SIÓDEMKI
wizerunek
Drugie trzonowce stałe przedstawiają, lepszym słowem będzie tu ‚obrazują’ , nasze poglądy na własny wizerunek, na to, co prezentujemy sobą światu, jak udaje nam się przedstawić siebie, zamanifestować, wyrazić, spowodować, zrealizować swoje bycie widzianym. Góra zawsze dotyczy naszego wnętrza, nieba, tego co niematerialne, co niewidoczne, np. reprezentowania naszych poglądów, naszego stanowiska, naszego stylu życia, naszej wewnętrznej tożsamości, stawania za sobą i swoim wewnętrznym JA w trudnych dla nas sytuacjach życiowych – a dokładniej, jak MY chcemy, żeby inni nas odbierali, jak MY uważamy, że musimy / chcemy się pokazać. Problemy z górnymi siódemkami zaczynają się, gdy uważamy, że nie potrafimy pokazać się z tej najlepszej, naszym zdaniem, strony. Kiedy na przykład gramy „ mistrza zen”, a sytuacja w życiu sprowokowała nas do bycia zwykłą kłótliwą, hałaśliwą zdzirą i wewnętrznie cierpimy, że inni zobaczyli tę naszą ciemną stronę. Dolne siódemki, jak wszystkie dolne zęby, pokazują real, materię, to co namacalne, fizyczne , widziane gołym okiem. To, co stworzyłem tu na ziemii, to, co udało mi się zorganizować, zbudować. Mówią : „zobaczcie, co potrafię, zobaczcie, jak skutecznie działam, zobaczcie jak zamieniam w złoto to, czego się dotknę !” Kiedy się psują, wyrażają naszą frustrację z własnej nieudolności, własnej słabości. Nie potrafimy pokazać na co nas stać. Mówią: „to nie tak miało wyglądać!”, „nie prezentuję światu moich możliwości!”. Kiedy uważam się za przegranego, żeby są nie do odratowania. Kiedy wstępuje we mnie nadzieja, że jeszcze zdążę się zamanifestować, jeszcze nie wszystko stracone – zaczynają być podatne na leczenie i mogą zostać uratowane przez dentystę.
AUTOR Anna Walacik